24 czerwca czwórka lisów wybrała się na 2 edycję Półmaratonu Zbuckiego do Zbuczyna niedaleko Siedlec. Na miejsce dotarliśmy około 8 rano, start biegu zaplanowany był na 9:30. Już od świtu czuliśmy, że to nie będzie łatwy bieg bo temperatura, jak na tą porę roku przystało, rosła z minuty na minutę. Po dotarciu na miejsce od początku widać było, że impreza została zorganizowana na najwyższym poziomie. Miejsce gdzie odbywały się biegi było bardzo dobrze oznaczone, widać było bardzo dużo służb mundurowych, którzy pilnowali porządku i kierowali ruchem. Odebraliśmy pakiety startowe i rozpoczęliśmy przygotowania do biegu. Po krótkiej rozgrzewce ustawiliśmy się w swoich strefach czasowych i czekaliśmy na sygnał startu. W biegu na dystansie 21,092 km w barwach naszego klubu wystartowali: Ania Paź, Edyta Kucharczyk oraz Darek Jakubowski. Dla Ani był to debiut na tym dystansie. Trasa półmaratonu została wytyczona przez miejscowości wokół Zbuczyna, pola i skraj lasu. Nawierzchnia na całej trasie była asfaltowa. Organizatorzy podeszli bardzo odpowiedzialnie do swojego zadania i zorganizowali wszystko na najwyższym możliwym poziomie. Co kilka kilometrów były punkty odżywcze z wodą i izotonikiem, bananami, arbuzami itp. Trasa była bardzo dobrze oznaczona. W każdej wiosce przez którą przebiegaliśmy tłum kibiców bardzo nas motywował do dalszego biegu, strażacy zorganizowali kurtyny wodne, a mieszkańcy gąbki którymi można było schłodzić całe ciało. Co kilka kilometrów były ustawione służby medyczne gotowe do pomocy. Przez pierwsze kilometry trasa przebiegała pod drzewami, gdzie można było poczuć chłody wiatr. Niestety z każdą minutą temperatura rosła i biegło się coraz trudniej, szczególnie na odcinku po 12 kilometrze gdzie trasa przebiegała wzdłuż torów kolejowych. Było bardzo gorąco, a dodatkową atrakcją były owady, które chętnie siadały na naszych spoconych ciałach. Na trasie było kilka długich podbiegów i jeden dość mocny. Trasa oraz warunki na niej panujące była dość dużym wyzwaniem dla naszych organizmów tym bardziej cieszy nas fakt, ze wszyscy z powodzeniem ukończyliśmy bieg w dobrym czasie i zrealizowaliśmy swoje założenia.
Czasy jakie uzyskaliśmy:
| Imię i Nazwisko | Czas [hh:mm:ss] | Tempo [min/km] |
| Darek Jakubowski | 1:38:01 | 4:38 |
| Edyta Kucharczyk | 1:56:56 | 5:32 |
| Anna Paź | 2:47:20 | 7:55 |
Szczególnie cieszy nas fakt, że Ania Paź została kolejną, trzecią już Lisicą która oficjalnie ukończyła półmaraton. To dla niej duży, życiowy sukces dlatego mocno jej gratulujemy i cieszymy się, że połknęła bakcyla na długie biegi i planuje już kolejne starty na dystansie 21,092 km.
Wrażenia Ani Paź z biegu:
W niecały rok przygotowałam się do półmaratonu. Żeby przebiec półmaraton trzeba ćwiczyć siłowo i wytrzymałościowo, wzmacniać inne partie mięśni, ponieważ jesteśmy wtedy mniej narażeni na urazy i kontuzje. Kiedyś, gdyby ktoś mi powiedział, że pokonam przeszło 21,0975 km to bym powiedziała, że to kpina jakaś, bo zaczynałam jak żółw, bardzo wolno, miałam ściągnięte ścięgno w lewej nodze, problemy z koordynacją ruchów nie mogłam podskoczyć na lewej nodze bo powodowało to ból, problemy z kręgosłupem. Bieganie rozwiązało dużo moich problemów zdrowotnych i przede wszystkim, dzięki wyjazdom na biegi mam możliwość poznawać nowych ludzi z czego się bardzo cieszę. Biegać może każdy, bez względu na wiek i bardzo często stan naszego zdrowia jest lepszy niż nam się wydaje, bo możemy bardzo dużo, jesteśmy zdolni do ogromnego wysiłku. Spotykam ludzi którzy pokonują swoje granice, przekraczają własne możliwości. Sport kształtuje charakter a ja podczas dobiegania do mety, podczas kończenia półmaratonu doświadczyłam wyrzutu adrenaliny jak zobaczyłam metę i słyszałam dopingujących wspaniałych ludzi. Myślałam, że to mi się już nie przydarzy, ponieważ ostatni raz przydarzyło mi się to około 27 lat temu podczas finiszu meczu siatkarskiego, który wygraliśmy. Dla adrenaliny jeszcze raz na pewno pobiegnę w półmaratonie, ale się lepiej przygotuję, żeby go przebiec już w lepszym komforcie.
Po biegu zostaliśmy ugoszczeni przez Panie z Kół Gospodyń Wiejskich z Gminy Zbuczyn i mogliśmy posilić się pysznym jedzeniem. Cała impreza biegowa była częścią obchodzonych w tym czasie Dni Zbuczyna i była wspaniałą okazją do spędzenia czasu razem z rodzinami. Obok półmaratonu był jeszcze bieg na 5 km „Zbucka 5-tka” oraz biegi dla dzieci. Widać było wspaniałe zaangażowanie władz gminnych, wszystkich mieszkańców, a szczególnie członków klubu biegowego Zbucki Ruch. Półmaraton Zbucki to świetnie zorganizowana impreza, którą warto powtórzyć w przyszłym roku.
Serdecznie podziękowania dla naszych partnerów, dzięki którym możemy realizować nasze sportowe zmagania:
