236

Po nieudanym ataku na złamanie 39min w Biegu Niepodległości 11 listopada musiałem zmienić plan treningowy. Padło znowu na Danielsa, tym razem trening 5-15km pod wiosenne starty. Kilka korekt i konsultacji z sensei Pawłem i zmotywowana maszyna ruszyła. Większość treningów wchodziła aż miło. Pierwszy przystanek – połówka w Mikołajkach zaliczona na 5. Następnie Chomiczówka – porażka. Przegrana jednak daje mocnego kopa i tydzień później łapiemy II miejsce na crossie w Kucharach Żydowskich. Kolejne wspólne treningi z Jackiem są już realizowane w 100%.

Bieg Wilczym Tropem i Półmaraton w Wiązownej w tym roku nie są w tym samym terminie więc uznałem że to dobre przetarcie przed połówką. W Nasielsku wybrałem dystans 2km z zamiarem przebiegnięcia go w tempie aktualnie bieganych rytmów. Po cichu liczyłem też na miejsce w trójce, choć młodzież i przyjezdni biegacze zawsze mogą namieszać. Oczywiście rozgrzewka bardzo długa by stanąć na starcie gotowym do szybkiego biegu. Tak jak się spodziewałem po wystrzale startera duża część ruszyła sprintem. Po 500m zauważyłem, że biegnąc zakładanym tempem mijam kolejnych uczestników wyścigu. A po 1km byłem już trzeci. Ostatecznie kończę na drugiej pozycji. Miejsce nie cieszy aż tak bardzo, jak samo utrzymanie tempa, bez większych kryzysów. To dobry prognostyk na wiosenne starty. W zawodach wziłą udział także Darkowski Rafał. Biegł w mundurze wojskowym.

Banaszkiewicz Marcin

Dystans 1963m

Banaszkiewicz Marcin – II miejsce – czas 6:34

Dystans 5km

Darkowski Rafał – czas 28:42

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *